Komentarze: 9
ja już nie mogę...
:(
ja już nie mogę...
:(
Imię: Klaudia
Nazwisko: Po tatusiu :)
Szkoła: Odzieżówka
Miasto: Ełk
Data urodzenia: 11 listopad 1988 r.
nie ma to jak genialna asia :D a co :D byłam sobie wczoraj na działeczce "sadzić drzewka" ---> skończyło się na tym ze po prostu przesypywaliśmy z kuzynami ziemię którą jakiś pan przywiózł :] hah oczywiście asia rozwaliła doniczke, zagrabiła kwiatki i z kuzynkiem prawie spaliła garneek :D ayee ;]
dzisiaj sobie znów byłam na działeczce ale na drugiej. tu troszkę nudniej bo bez kuzynków tylko z sister, ale jakoś przeżyłam, czytając Goethe'go i póbując się opalić [słońce to tak świeciło że druga afryka była :p]..tym razem nic nie musiałam robić więc nic nie rozwaliłam, nie spaliłam, nie zagrabiłam, tylko po prostu leżałam patrząc na słońce przez sweter...
ten tydzień szykuje się wspaniale :D jutro spotkanko z daaawno nie widzianą Bogusią, pojutrze z G., a w czw. 18-stka..hahah i to kogo <lol> heh :D :D ale mam nadzieję że bedę się świetne bawić, ze P. [jubilat :D] nie będzie gadał takich głupot jakie teraz gada...bo aż mi głupioo bedzie ;D, że będę mieć dobry humor [bo inaczej chuj strzeli to całe wyjście ;], bo tylko jak mam dobry humor to mogę się bawić prz muzyce klubowej...
p.s: Ludzie co można kupić na 18-stke? :p
hahah turli turli ;D hihih od razu mi się Eryczek kojarzy ;D
rozmowa była. teraz, po fakcie, wolałabym ją wyciąć. bez niej jeszcze miałam siłę uśmiechać się. miałam siłę.
On (20:13)
a dla ciebie nie mam powodu by byc milym
(...)
On (20:18)
powiem tak nie darze cie sympatia
podnoszące na duchu. widocznie tak musiało być. dostrzegłam COŚ za późno. ZA PÓŹNO. i nie da się odwrócić.
Nadzieja? była, owszem była. Ale zrobiło się boom... i nadziei nie ma...
hah.. ile jeszcze miliardów facetów zostało na świecie? :D
dooobra koniec ludzie z facetami.
(aha aha...)
W taką pogodę nic mi się nie chce. Po prostu nic. Więc siedzę sobie w łóżeczku, czytając Mann'a, patrząc na mojego kotka, słuchając Pidżamy, Systemu, wszystkiego i myśląc. Marząc. "Widzę Cię z daleka. Tylko po to tu jestem".
Wspomnienia. po co one są? Po to by uświadomić sobie swoją własną głupotę, że zrobiło sie to , a tego nie? no powiedzcie mi czemu tak jest? :(
Kochać i tracić,
pragnąć i żałować
Padać boleśnie i znów się podnosić
Krzyczeć tesknocie "precz" i błagać "prowadź"
Oto jest życie - nic a jakże dosyć...
Zbiegać za jednym klejnotem pustynie,
Iść w toń za perłą o cudu urodzie,
Ażeby po nas zostały jedynie
Ślady na piasku i kręgi na wodzie
Jeden moment. Jedna chwila.
humcia (15:38)
tyle ze ja bym chciała właśnie o tym z nim pogadać
BoGuŚkA (15:39)
a moze on niechce
Więc...Przestanę marzyć...Wiec...Niech się skonczą myśli...
KONIEC...?