psaszam że dodaje znowu notkę :*:* niom ale troszkę sie zdarzyło...
na angliku było spoko [ dziwne... ] a po ang jak wracałam pietryną to spotkałam moją koffaną Ewilkę :*:* hahah dawno nie gadały$my tak się stęskniłam :*
od razu po powrocie wyszłam na tą całą dyskę... ale jak wchodziłam do budy, to wła$nie wychodził Chrupek i go odprowadziłam na przystanek.... jejq wreszcie poczułam ze mam przyjaciela... serio to było takie... miłe :] tyle że gdy tylko wróciłam do budy od razu humorek mi się zepsuł... .. ale teraz jestem happy :] tylko że będę musiała zmniejszyć czas przebywania z Chrupkiem :( niom trudno dam radę :]
więc dyska była ogólnie ZJEBANA jeszcze do tego łucja zaczęła pierdolić jak to wszyscy na nią lecą : yyyy.... no nic...
po dysce poszłam się napić browara z łucją ale ona jush nic nie piła bo była po 3 browcach... wogóle to na anglkiu smsowałam sobie z Adasiem :] milusio było... :] tyle że mialam znowu examin... no ale wracając do browarów... wypiłam sobie je w parq... ale Siwego nie spotkałam ;( trudno... potem zadzwoniłam do łucji w jednym celu - żeby wysłała eska do Adasia czy ja mu się podobam i że nikomu o tym esku nie powie ;] a on jej napisał 'wiem że jej powiesz ale napiszę ci że tak' hahah ale miały$my brechty --> nawet nie wiem czemu :]
no nic kończem bo zaraz umrzecie z nudów... papatki :* :* :* aj law ju :*:*:*
p.s. do Julci : zapytaj się starszych czy możesz u mnie nocować :p ale byłoby fajnie... uczciłyby$my naszą rocznicę :p