maa

a miało być tak pięknie.... dokładnie --->miało być =( w sumie było zajebiście wczoraj na basenie =D we wtorek w galerii tesh qpiłam sobie klapeczki i frotkę w croopie a do tego spotkałam Alusię, Olusię i Ewelinkę :D a wczoraj poszłam sobie z Luśką na basen i spotkałyśmy się właśnie z Alusią, Olusią, Ewelinką i do tego z Anitką :D a jeszcze przyszedł Karpiu, Młody i Ostry jeszcze Robercik miał przyjść ale nie przyszedł, tzn przyszedł ale dopiero o 16:30 a my z Luśką wyszłyśmy o 15 :/ no a potem do mnie działke bo babcia była w szpitalu bo Zozol --->mój kotek<--- ją ugryzł :/ no a potem do Luśki i znów u niej nocowałam... no i dowiedziałam się ze dzisiaj Alusia Olusia i Ewelinka jadą na retkinię i jakoś tak zazdrosna o Robercika się stałam i napisałam mu --->jejq co człowiek robi jak jest wściekły :( <--- że 'nasza znajomość nie ma sensu' ale potem go przeprosiłam i napisałam ze to nieprawda że tak naprawdę nie myślę tak itd. ale on napisał ze doszedł do wniosku że nie pasujemy do siebie :( :( :( po raz kolejny jestem w takiej samej sytuacji że chłopak jednego dnia mówi mi ze mu na mnie zależy a następnego dnia 'papa to nie ma sensu' ehhh wrrr... jestem zła :( i smutna... wczoraj płakalam z 2h jak Luśka jush usnęła ale na szczęście mam koffanego qzynka Karpia ---> :* :*<---  który dzisiaj pogada z Robercikiem heh  i do tego możliwe że dzisiaj pojadę na retkinię!!! :D ale byłoby zajebiscie :D:D:D jejq ale i tak mam nizbyt dobry humorek,,, nawet na basen nie poszłam z Luśką i jej qmplami bo nie miałam humorku... heh zobaczymy jak bedzie... jejq ale się rozpisałam... papa :*