Komentarze: 3
taaak... dzisiajeszy dzień był po prostu piękny... zaczynając od tego że wstałam o 11:20 ->tzn zostałam wyciągnięta siłą z łóżka<- a kończąc na bolącym siedzeniu :/ taak... więc gdy jush mnie stara wyciągnęła z łóżka poszłam wziąć prysznic.. ale niestety ktoś bardzo inteligentny wyłączył ciepłą wodę i asia wykąpała się w lekko lodowatej wodzie :/ później starzy zabrali mnie wyjątkowo ciekawą wycieczkę rowerem... ->czemu nikt nie bierze pod uwagi tego, że NIENAWIDZĘ JAZDY NA ROWERZE??<- taak... do tego mój rower używany 2 razy na rok zaczął skrzypieć po 10 min jazdy ->na szczęście mądra asia wzięła discmana :D<- tyle że po przejechaniu 15 km sie wyładował :/ noo spoko zioom jakoś dojechałam na działkę i zaczęłam sie opalać ->czemu nic nie widać ?? :( <- na szczęście nie spotkałam nikogo pokroju łukasza... na działeczce mój starszy dobrał się do mojego rowerka aby naprawić to całe skrzypienie tzn pedał :P i tak to ślicznie zrobił że podczas drogi powrotnej pedał zaczął się rozkrecać :D aż wreszcie asia musiała poprowadzić rowerek :P a zostało 6 km do domciu...taaak wprost idealnie... ale mój tatus zaraz zaczął chodzić po domkach naokoło nas pytając o klucz jakiś tam do pedała :P no i troszkę to naprawił i mogłam jechać... ale ile ja się przy tej jeździe nawqrwiałam ciągle tylko w głowach leciało 'qrwa mać jebana, ja pierdole co za chujnia' itd... a jak przyjachałam do domciu to wzięłam prysznic i skapnęłam się że włączyli ciepłą wodę.. a teraz sobie siedzę przy biureczku i gadam z Mattim... a jutro... heh jezeli się uda jadę do Skierniewic żeby porozdawać ulotki :P nooo i będzie bosko... aa pozdr :
* dla tych co mi komentują notki
* dla tych którzy gadają ze mna na gg (Matti, Rajmond, Dawid itd)
* dla tych którzy mnie lubią ->NiKt??!!<-
* dla mojej miłości platonicznej-> Tom'a DeLong :* :* :*
AJ LAW JU!!!!