wspomnienia :D

mała. tak zawsze nazywał mnie Matti... pamiętam jak pierwszy raz mnie tak nazwał... podeszłam do niego na zbiórce na $niadanie jak zwykle z grupy przecież kontakt mialam tylko z nim... 'siemka' 'co tam, mała?' zawsze mówił 'co tam?' zawsze... ale tym razem dodał 'mała' cóż jestem od niego niższa o conajmniej 15 cm.. ale teraz kontakt sie urwie no bo co pojedziemy znów razem na obóz a co potem?? nic... i szkoda bo bardzo go lubię... ale zostaną tylko rozmowy na gg... dzisiaj sobie wspominałam jak w I kl gim z qmpelkami z klasy pisałyśmy 'powody dla których ogórek jest lepszy od męzczyzny' do dzisiaj lubię to czytać ale zgubiłam gdzieś ta kartkę... wyszło nam ok 102 powodów czy jakoś tak... taaak... to było piekne na lekcji podawanie sobie kartki każda cos dopisuje... i było bardzo fajnie tak pisać bardzo taka integrująca kartka... tak samo jak wycieczka do olsztyna na obozie... zmieniam tematy zbyt często.. taka jestem lubię ciągle zaczynać coś nowego nie kończac poprzedniego... a na razie to tylko pozdrowionka dla znajomych :*