śmiech i dobry humorek :D

czemu rozmowa z Mattim doprowadza mnie zawsze do ataku śmiechu?? przecież on nie mówi nic takiego śmiesznego... a raczej nie pisze bo ostatnio gadamy niestety tylko przez gg... ale jush za niecały tydzień znów sie spotkamy... cóż chyba bardziej przeżywam to że spotkam sie z Alkiem - w sumie to facetem z moich marzeń ->oczywiście nie do zdobycia<- przynajmniej dla mnie nie do zdobycia cóz jestem bez szans ale trudno się mówi bo to i tak niezbyt udane by było łódź-wawa... ehh niewashne jeszcze się zmienię w dołującą się dziewczynkę masakra jak na razie to siedzę w moim pokoju, oglądając 'kochane kłopoty' ->to niesprawiedliwe Rori ma wszystko!!!<- i cały czas się śmiejąc ->pomaga na mięśnie brzucha :D <- aaaaaa.... KOCHAM WAKACJE!!!! mimo że nikogo nie ma bo wszyscy wyjechali bawie się po protsu ŚWIETNIE!!! Matti dziekuję że jesteś umiesz mnie rozśmieszyć nawet jak mam podły humor :D :*